Komercyjne rytuały świąteczne
Parę tygodni przed Bożym Narodzeniem handlowcy rozpoczynają zgodnie z pradawnym zwyczajem okres mobilizacji do większej fali klientów. W telewizyjnych reklamach zobaczysz już niedługo oświetlone sznury ciężarówek z Coca-Coli, a w centrach handlowych ustawione zostaną choinki. Jak można w takich okolicznościach nie wpaść w świąteczny nastrój? Ale możliwe, że również tak macie jak ja, że o zakupie prezentów przypominacie sobie na tydzień przed Świętami :) Corocznie podejmuję postanowienie, że zaplanuję sobie wszystko z wyprzedzeniem, a potem na wszystko i tak brakuje mi czasu. I zazwyczaj zamiast iść do sklepu po nowe dekoracje choinkowe po prostu wyjmuję ze skrzynki w piwnicy zakurzone ozdoby na Boże Narodzenie, które oczekują pełen rok na spełnienie swej roli. Oby w tym roku będzie inaczej bo poprzednia dekoracja drzewka już mi się ciut znudziła i najwyższa pora wymienić ozdoby choinkowe na jakieś inne, mimo że zawsze zawieszam jakieś antyczne bombki, które kiedyś podarowała mi babcia. Przynajmniej gotowanie nie będzie stanowić problemu bo Wigilia narzuca pewne dogmaty i nie trzeba za każdym razem kombinować nowych dań.